W czasie wakacji zawsze nasze kroki kierujemy na obóz drużyny podczas którego mamy okazję podsumować całoroczną pracę drużyny. Obóz od wielu lat organizujemy przepięknym lesie w Krynicy Morskiej. Począwszy od załatwienia terenu, zdobycia dotacji, opracowania i zatwierdzenia obozu i programu, oraz przygotowania sprzętu i postawienia całego obozu organizujemy sami. Miejscem naszego obozu jest teren leśny, na którym nie ma nic poza przepięknym lasem i bliskością morza, a co za tym idzie wszystko zabieramy ze sobą. Obóz postawiliśmy na kwaterce, na którą pojechaliśmy naszymi samochodami w kilkanaście osób w dwa dni i spokojnie z jedno dniowym zapasem czekaliśmy na pozostałych uczestników.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Na obozie w którym wzięło udział 50 osób przez 16 dni przy znakomitej pogodzie oddawaliśmy się w wir zajęć pomieszany z błogimi chwilami wypoczynku na krynickiej plaży. W tym roku program obozu 38 Starachowickiej Drużyny Harcerskiej, wzbogaciliśmy zajęciami z ASG czyli strzelanie plastikowymi kulkami z wiernych replik broni, oraz zajęciami painbalowymi w przygotowanych przez samych uczestników okopach i stanowiskach strzeleckich. W tym roku przebudowaliśmy też samo ustawienie obozu. Powiększony w ciągu ostatnich dwóch lat plac apelowy utwardził się na tyle,  że mogliśmy go nieco przesunąć,  zostawiając nowe miejsce na nowy amfiteatr, który w tym roku nabrał prawdziwego rozmachu i wielkości. Powstały też naturalne wygodne miejsca zapewniające dobrą widoczność wszystkim uczestnikom zajęć. Rozpoczęliśmy też przenosiny strzelnicy łuczniczej,  tak aby zajęcia programowe znajdowały się w jednym miejscu, bez konieczności targania całego sprzętu na każde zajęcia.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

W ramach zajęć kadra obozu i nasze starsze zastępy przygotowywały poszczególne imprezy i zajęcia programowe. Wśród wielu zajęć dla uczestników  były zajęcia wspinaczkowe i oczywiście  olimpiada sportowa, festiwal piosenki, ogniska, zajęcia z koralikami czy przyjęcie do braci obozowej.


 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Odwiedziliśmy także wielbłądzi garb czyli największą wydmę na Mierzei Wiślanej oraz obóz koncentracyjny w Sztuttowie. Byliśmy na wycieczce w Trójmieście, podczas której zwiedziliśmy Sopot i molo przy którym spotkaliśmy ogromny katamaran Romana Paszke. Odwiedziliśmy Centrum Hewelianum w Gdańsku, by potem odpocząć w przemiłej atmosferze Gdańskich kamieniczek na Starym Mieście, gdzie nasi harcerze grając i śpiewając zebrali spora sumkę na dwa nowe bembenki,  zawstydzając swoim wykonaniem wiele osób trzepiących chałturki na deptaku.  Na zakończenie obozu odwiedziliśmy centrum Krynicy, gdzie pod fontanną harcerze z drużyny, którzy pierwszy raz byli z nami na obozie tradycyjnie już doznali uroczystego zanurzenia siedliska w fontannie.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Nie obyło się bez innej tradycji, jaka jest zakopanie się tira ze sprzętem zawsze w najmniej oczekiwanym miejscu, na szczęście składanie obozu przeszło bardzo sprawnie i kwaterka wyjechał kilka godzin po uczestnikach zaraz po złożeniu obozie i spakowaniu wszystkiego na samochód.

Zapraszamy do naszej galerii obozowej na Faceboku

http://www.38sdh.starachowice.zhp.pl/images/stories/2013artykuly/2013.07oboz01.jpg