Tegoroczny obóz był już 25 obozem w Krynicy Morskiej. Przez ćwierć wieku wiele się zmieniło na obozie począwszy od poszerzenia oferty zajęć programowych, zaplecze sanitarne czy bardziej przyjazne uczestnikom ukształtowanie terenu obozu.

Zmieniają się też warunki noclegowe i od trzech lat zmieniamy stare wysłużone "dychy" na nowoczesne namioty z konstrukcja aluminiowo-stalową, które zapewniają dużo większy komfort uczestnikom. Nie dość że są wyższe, to na konstrukcji sufitu można zamontować oświetlenie i nie trzeba ciągle poprawiać masztów czy śledzi wychodzących z piaszczystego terenu. Mamy nadzieję ze do 2020 roku, uda nam się  wymienić wszystkie  namioty uczestników na nowe.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Podczas obozu nie zabrakło wycieczki do Trójmiasta, która stała się nieodzownym elementem obozu. W tym roku oprócz tradycyjnej wizyty na najdłuższym w Europie drewnianym molo w Spocie i Starym Mieście w Gdańsku,  odwiedziliśmy muzeum II Wojny Światowej, tak aby co roku zobaczyć coś nowego. Na starym mieście mogliśmy też podziwiać rozbudowujące się w imponującym tempie nowe budynki które komponują się w historyczny wygląd starówki.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Kontynuacja wizyty w Muzeum II Wojny Światowej była wizyta w Mikoszewie na II Pikniku Militarno - Historycznym "Pantery nad Wisłą" gdzie wśród wielu atrakcji jak prezentacja sprzętu wojskowego, działalność WOT-u oraz stoisk ze sprzętem militarnym obejrzeliśmy inscenizacja historyczna walk których scenariusz oparty był na sławnej książce Hansa Schauflera „Pantery nad Wisłą - Żołnierze Ostatniej Godziny.”, opowiadającej o ostatnich walkach niemiecko – sowieckich w Delcie Wisły. Oddziały niemieckie na Mierzei Wiślanej poddały się dopiero 8/9 maja 1945 roku. Sowieci wzięli zaś do niewoli, tutaj i na Helu, ponad 300 000 jeńców.

Idealnie odwzorowane walki o Mierzeję i wyzwolenia Mikoszewa zakończone kapitulacją spotkały się z dużym uznaniem publiczności. Zadbało o to kilkudziesięciu rekonstruktorów z kraju i zagranicy, którzy wykorzystali do inscenizacji oprócz kilkudziesięciu umundurowanych rekonstruktorów pojazdy pancerne , działa, samochody wojskowe, czołgi oraz niemiecki samolot.

 

 

Dwudziesty piaty obóz był wyjątkowy pod wieloma względami. Po raz pierwszy zabraliśmy na obóz zakupiona w tym roku arenę gladiatorów, przybyło kilka nowoczesnych namiotów, były tez wyjątkowe rocznicowe koszulki,  które trafiły do wszystkich uczestników jak i kadry obozu, oraz osób które od wielu lat w różny sposób wspierają  nasz obóz w Krynicy Morskiej. Oczywiście zaczęliśmy od naszej Cioci Iwonki - naszej niezawodnej kucharki, pana Wojtka jak to niektórzy młodzi uczestnicy czasem mówią - od parników, Radnej Lidii Niewczas, która od wielu lat towarzyszy nam na obozie. Nie zapomnieliśmy też o małej - teraz już pełnoletniej Asi :) oraz o Dziadku i wielu osobach związanych z Krynicą. Po podziękowaniach był wspaniały tort i bezalkoholowy szampan i mnóstwo uśmiechów i życzeń kolejnych przynajmniej dwudziestu pięciu lat w Krynicy Morskiej.