Rok regionów

XIII Jarmark u Starzecha czyli miejsce, gwara folklor i kulinaria w "Roku Regionów"

 

 

 

 

 

 

Tegoroczny Jarmark u Starzecha odbywał się przez dwa dni na terenie Muzeum Przyrody i Techniki. Wyjątkowo aktywnie włączyliśmy się jako współorganizator w realizację programu podczas Jarmarku zorganizowanego pod patronatem Starosty Starachowickiego, realizując tym samym drugi etap zadań w ramach Roku Regonów. W tym roku w organizację Jarmarku włączyły się wszystkie gminy naszego powiatu. Jarmark obfitował w wiele atrakcji dla mieszkańców związanych z regionem Świętokrzyskim. Po raz pierwszy został zorganizowany konkurs kulinarny na potrawę regionalną, podczas którego mieszkańcy mogli zapoznać się z potrawami i produktami regionalnymi. Tu prym wiodły pachnące i aromatyczne tradycyjne wędliny z Wąchocka, Ostrożańskie pieczone pierogi z farszem grzybowo-kapuścianym oraz sok z mniszka pospolitego. Nie zabrakło też wspaniałego Bodzentyńskiego chleba, który ze smalcem i ogórkami kiszonymi smakował wszystkim znakomicie. Podsumowanie konkursu odbyło się w centralnym miejscu na głównej scenie, gdzie nagrody zwycięzcom wręczał vi-ce starosta Dariusz Dąbrowski. Na głównej odbył się także konkurs na strój ludowy. który poprzedzony był występami zespołów ludowych tanecznych i muzycznych z terenu gmin Powiatu Starachowickiego.

 

 

 

 

 

 

Kolejnym naszym zadaniem było, zachęcanie uczestników do poznawania wspaniałego miejsca jakim jest nasze muzeum i odwiedzenie jak największej ilości ekspozycji w muzeum udostępnionych w tym dniu przez organizatorów nieodpłatnie. Dzięki temu mieszkańcy mogli odkryć, to co w naszym "Wielkim Piecu"  jest najciekawsze od wystawy samochodów poprzez wystawę górnicza na dinozaurach kończąc. W sumie w Jarmarku przez dwa dni uczestniczyło blisko 12 000 osób, odwiedzając nie tylko ekspozycje muzeum, ale także ekspozycje twórców ludowych, rzemielśników i rolników. Na zakończenie Jarmarku wystąpił zespół Róże Europy. Tradycyjnie o bezpieczeństwo uczestników dbali ratownicy z Harcerskiej Grupy Ratowniczej Starachowice.

 

Zakończenie pierwszego etapu zadań Roku Regionów

26 marca zakończył się czas na składanie meldunków z realizacji pierwszego etapu zadań Roku Regionów. W naszym rejonie reprezentującym Kielecczyznę, do zadań przystąpiło 19 drużyn. 8 z nich w tym 38 Starachowicka Drużyna Harcerska im. Emilii Plater złożyły meldunki z realizacji zadań. Nasza drużyna złożyła meldunki z realizacji wszystkich ośmiu obszarów roku regionów. Kolejne działania, tym razem już drugiego etapu rozpoczynamy już w kwietniu. Zapraszamy wszystkich do śledzenia naszych poczynań zarówno na stronie drużyny , a także na naszym fan page na FB.

 

Biwak Zimowy - miejsca i gwara w Roku Regionów

 

 

 

 

 

 

Koniec ferii zimowych zbiegł się w 38 Starachowickiej Drużynie Harcerskiej z zakończeniem realizacji pierwszego etapu zadań w ramach Roku Regionów. W dniach od 24 do 26 lutego zorganizowaliśmy biwak,  na którym po czwartkowej wyprawie do Muzeum Przyrody i Techniki , zakończyliśmy realizację dwóch ostatnich zadań związanych z miejscem i gwarą.

Na biwaku zorganizowaliśmy grę strategiczna i bieg harcerski  dla naszych harcerzy. Ale wszystko tak naprawdę rozpoczęło się od piątkowego świeczkowiska,  na którym przy dźwiękach gitar rozmawialiśmy nie tylko o zrealizowanych zadaniach,  ale także o planach na najbliższe miesiące.

Gwara kielecka, podobnie jak inne gwary, różnią się od języka urzędowego i innych gwar słownictwem.  Spowodowane jest to  odmiennymi realiami życia wiejskiego, pracą na roli, odrębnościami kultury zarówno materialnej, duchowej i społecznej mieszkańców danego regionu. Charakterystyczną  są synonimiczne ciągi wyrazowe lub odmienne znaczenia wyrazów. Podczas gry strategicznej nasi harcerze zdobywali poszczególne słowa i zasady  gwary. Musieli się przy tym wykazać sprytem i zaradnością zdobywając wskazówki od lichwiarza i kupców na jarmarku.  A nie było łatwo, zarówno lichwiarz jak i kupcy darmo nic nie oddali. Wiedzę zdobytą podczas gry mogli wykorzystać na biegu harcerskim,  na którym nie tylko poznawali miejsca związane z górnictwem w Starachowicach (Szlakowisko, kapliczkę św. Barbary, ostatnia kopalnię, pałacyk w którym kiedyś mieszkał dyrektora zakładów, oraz dom ówczesnego dyrektora lasów państwowych)   ale musieli wykazać się także wiedzą zdobyta w muzeum i podczas gry strategicznej zmagając się ze słówkami i przyśpiewkami w  gwarze kieleckiej.

 

Muzeum Przyrody i Techniki - nasze miejsce w Roku Regionów

Ile palców miał Pterodaktyl , na ilu dwóch czy czterech łapach chodził Scelidozaur i czy  Dilofozaur był niebieski i czy maił już pióra jak ptaki czy jeszcze łuski jak płazy, dlaczego kierowca samego Włodzimierza  Lenina,  rzucił prace kierowcy kierując jego Roys  Roysa i został głównym olejniczym w Wielkim Piecu, i jak nazywają się młotki w herbie Starachowic. Odpowiedzi na te pytania mogła uzyskać nasza 38 Starachowicka Drużyna Harcerska im. Emilii Plater, odwiedzając  Muzeum Przyrody i Techniki w Starachowicach, bez wątpienia najciekawsze i najbardziej pasjonujące miejsce na terenie naszego miasta i powiatu. Wizyta w muzeum była kolejnym elementem  realizacji zadań programowych ZHP „Rok Regionów”. Muzeum odwiedziliśmy dzięki wsparciu Starostwa Powiatowego i Dyrekcji Muzeum Przyrody i Techniki, która przyjęła nas bardzo gościnnie udostępniając nam nawet najdrobniejsze elementy ekspozycji.

Zwiedzanie muzeum rozpoczęliśmy trochę ze względu na pogodę od wystawy paleontologicznej którą umieszczona w dawnej kotłowni i stołówce zakładu. To prawdziwa  gratka dla miłośników dinozaurów i tego wszystkiego co działo się w okresie wczesnego triasu, jakieś 245 milionów lat temu. Na wystawie zaprezentowane są nie tylko odciski  i skamieliny (około 5000 sztuk),  ale także modele dinozaurów wyeksponowanych na tle podświetlonych panoram z ich czasów z podkładem dźwiękowym, który zmienia się wraz z przemieszczaniem zwiedzających w czasy oglądanych właśnie eksponatów. Wszystko to w połączeniu z możliwością wysłuchania pasjonujących opowieści przewodników, którzy nie unikają odpowiedzi na nawet najbardziej dociekliwe pytania oraz możliwość dotknięcia i poczucia na własnych palcach ekspozytury odcisków,  daje niesamowite wrażenia dla zwiedzających. Co ciekawe w muzeum co jest warte największej uwagi, zaprezentowano eksponaty i modele tylko tych zwierząt których ślady znaleziono  w Górach Świętokrzyskich.

 

 

 

 

 

 

Przewodnim tematem muzeum jest jednak działalność związana z powstaniem Zakładu Wielkopiecowego z XIX wieku wraz z Wielkim Piecem z 1899 roku,  a co tym idzie powstaniem samego miasta Starachowice,  które wyrosło w otoczeniu pieca. Muzeum jest doskonałą ilustrację technologicznego rozwoju dziewiętnastowiecznego hutnictwa, jako że zachowały w całości swój tarasowy układ oraz ciąg technologiczny. Poczynając od estakady kolejowej, którą dostarczano na teren zakładu materiały wsadowe przez boksy magazynowe, wieżę ciśnień aż do Wielkiego Pieca na paliwo koksowe, który jest najcenniejszym obiektem w Muzeum. Wielki Piec o wysokości 22 metrów wraz z kominami, najwyższy sięgający 70 metrów, od razu rzucają się w oczy. W środku uwagę przykuwa maszyna wiatrowa - dmuchawa tłokowa, której koło zamachowe sięga 6 metrów. Ciekawostką jest to, że maszyna ta stanowiła eksponat na Wystawie Światowej w Paryżu w 1889 roku, skąd została zakupiona bezpośrednio do Starachowic dzięki czemu, Wielki Piec był prekursorem nowej technologii w procesie wytwarzania żelaza. Produkcja trwała nieprzerwanie do 1968 roku, kiedy to 19 marca nastąpiło wygaszenie Wielkiego Pieca.

 

 

 

 

 

Kolejnym etapem nasze wizyty w muzeum była wystawa górnicza umieszczona w dawnej wieży ciśnień. Na jednym z pięter w bardzo ciepłej atmosferze ukazana obraz górnictwa Starachowic. Wystawa powstała w 2010 roku i jest efektem poszukiwań zachowanych pamiątek po starachowickim górnictwie oraz wywiadów przeprowadzonych z żyjącymi górnikami lub ich bliskimi. Większość  z nas dowiedziało się po raz pierwszy, że na terenie naszego miasta funkcjonowało kiedyś aż osiem kopalń, a ostatnią zamknięto w 1970 roku. Oprócz narzędzi  górniczych, które nie bez przypadku znajdują się w herbie Starachowic zobaczyliśmy zbiór archiwalnych fotografii oraz dowiedzieliśmy się o sposobach wydobycia rud żelaza  i ciężkich warunkach jakie panowały w naszych kopalniach.  Mało kto może sobie wyobrazić prace schylonych górników w pokładzie o wysokości około 140-160 cm, bez prądu i oświetlenia, tylko z małą lampka górniczą w ręku i zimnej wodzie po kolana.  Były też  opowieści o patronce górników św Barbarze której figura patrzy na wielki piec oraz duchach wspierających górników w ich ciężkiej pracy.

 

 

 

 

 

 

 

W muzeum znajduje się także wiele innych atrakcji.  Niesamowite wrażenie na miłośnikach motoryzacji robi wystawa Techniki Samochodowej gdzie wymienić trzeba: Stara 20 – pierwszy model produkowany w latach 1948-1957; Stara 266R – uczestnika X Rajdu Paryż – Dakar; Stara 660M2 – wierną replikę jedynego polskiego „Papa mobile” z okresu I Pielgrzymki Jana Pawła II do Polski w 1979 r. Bardzo atrakcyjna ekspozycją jest też archeo-park ukazujący życie na tych terenach w czasach Imperium Rzymskiego. Odtworzone zostały chaty rzemieślników: złotnika, bursztynnika, kowala, garncarza i tkacza. Znajduje się tu także piecowisko dymarskie (zespół zrekonstruowanych pieców tzw. szybowo-kotlinkowych), w których prawdopodobnie wytwarzane były m.in. monety dla Imperium Rzymskiego.

 

149 Rocznica Powstania Styczniowego

W sobotę, 21 stycznia wzięliśmy udział w XXIX Złazie Szlakiem Powstania Styczniowego na Polanie Langiewicza, miejscu będącym od wielu lat miejscem spotkań turystów, pragnących oddać hołd bohaterskim powstańcom. Od 1925 roku w tym miejscu znajduje się żeliwna tablica z wizerunkiem orła w koronie i napisem „Obóz Jenerała Mariana Langiewicza".  Złaz został zorganizowany by uczcić 149 rocznice Powstania Styczniowego przez Starachowicki oddział PTTK im. Jerzego Głowackiego. Samochodami  dotarliśmy aż do źródełka Langiewicza skąd udaliśmy się na polanę.  Tu mieliśmy okazje w imieniu organizatorów złożyć pamiątkowe znicze i wiązankę kwiatów  pod obeliskiem. Wysłuchaliśmy też  gawędy historycznej Szczepana Mroza, przewodnika świętokrzyskiego i prezesa Stowarzyszenia Pamięci Świętokrzyskich Zgrupowań Partyzanckich „Ponury – Nurt".  Po uroczystościach udaliśmy się na Wykus,  gdzie po tradycyjnych kiełbaskach z ogniska mogliśmy się oddać zimowym zmaganiom ze śnieżkami .
Wyjazd był kolejnym etapem działań 38 Starachowickiej Drużyny Harcerskiej im Emilii Plater w ramach Roku Regionów. Tym razem oprócz poznania kolejnej postaci z naszego regionu Jenerała Mariana Langiewicza, mieliśmy okazję poznać kolejne miejsca Obóz Langiewicza i Źródełko Langiewicza związane z naszym regionem  i obserwować przyrodę Sieradowickiego Parku  Krajobrazowego i  Rezerwatu na Wykusie.

 
Więcej artykułów…
Informacje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Stronę odwiedziło
mod_vvisit_countermod_vvisit_countermod_vvisit_countermod_vvisit_countermod_vvisit_countermod_vvisit_countermod_vvisit_counter
mod_vvisit_counterDzisiaj43
mod_vvisit_counterWczoraj43
mod_vvisit_counterTen tydzień355
mod_vvisit_counterPoprzedni359
mod_vvisit_counterTen miesiąc943
mod_vvisit_counterPoprzedni1633
mod_vvisit_counterWszystkie617034

Online (20 minutes ago): 1
Your IP: 3.15.143.181
MOZILLA 5.0,
Today: Kwi 19, 2024
Osób na stronie
Naszą witrynę przegląda teraz 1 gość